Follow Us

Nikt nie bije tak jak życie. Jak Serbowie szukali idoli w Hollywood

„Nikt z wojen lat 90. ani z byłej Jugosławii nie zasługuje na pomnik, ponieważ wszystko, co zrobili nasi przywódcy, to uniemożliwienie nam postępu” - stwierdził w rozmowie z „New York Times” 28-letni mieszkaniec Žitište. Był 2007 rok, kiedy tym sennym, liczącym zaledwie trzy tysiące mieszkańców miasteczkiem w Wojwodinie zainteresowały się media z całego świata.

czytaj dalej

Bombondžija w Belgradzie. Cukierkolandia jak z (retro) bajki!

Tutaj miał być wstęp o tym, że Bombondžija to najstarszy w Belgradzie sklep z rzemieślniczymi landrynkami, lizakami i ratlukiem. Że miejsce jest urocze, obsługa serdeczna, łakocie pyszne, ceny przystępne itd. Zamiast tego – będzie cytat z właściciela, a jednocześnie - najlepsza rekomendacja: „Naszym najstarszym klientem był niejaki pan Plamenac, który miał na ponad 100 lat i raz w miesiącu przyjeżdżał z Bulwaru Rewolucji (dzisiaj Bulwar króla Aleksandra – dop. aut.) i kupował ratluk”.

czytaj dalej

Strach się bać! Serbskie wampiry: Petar Blagojević, Arnaut Pavle i Sava Savanović

Jeśli wampiry kojarzą wam się przede wszystkim z Transylwanią, na hasło „nawiedzone zamki” przywołujecie w myślach Szkocję, a frazę „okrutna zbrodnia” łączycie automatycznie z działalnością urzędników polskiej skarbówki – czas najwyższy zmienić nastawienie. W Serbii znajdziecie nie tylko wszystko to, co wymienione powyżej, ale i wiele, wiele więcej. Dla przykładu – zamiast jednego, skromnego Draculi, mamy aż trzech topowych wampirów (plus dziesiątki tych mniej znanych).

czytaj dalej